Stawek: Młoda kobieta zabiła się na motocyklu (aktualizacja)

Ludzie przestańcie pierdo**ć, to była moja siostra [*]

Sezon otwarty jak widać. Niemniej jednak z mojej strony kondolencje dla rodziny i bliskich. Przykre jest to, że co roku sytuacja się powtarza. Ludzie, więcej szacunku i pokory dla maszyny.

cdx napisał:

Idzie wiosna..... a na wiosnę .... ludzi czepia się wariactwo.. i to psychiczne i to motocyklowe. Tylko że po motocyklowym to tylko: memento mori!!!!Na głupotę lekarstwa niema. I nie ma tu co rozważać o dziurach w jezdni tylko o braku wyobraźni młodych ludzi wychowanych na grach komputerowych....

Chuju nędzny sam żeś się wychował na grach komputerowych... Ona głównie przed książkami siedziała... Jak cie dorwę to ci z dupy nogi powyrywam

szkoda dziewczyny... ale wczoraj ok 17 tez bym wypadek z udzialem motocyklisty w Kazimierzowce.... z tego co wiem chlopak zyl i zyje... [*] nie znalem CIE ale spoczywaj w pokoju

mieszkanka napisał:

Również byłam świadkiem wypadku. Tragedia... To wszystko co można powiedzieć o tym co się dziś zdarzyło dosłownie kilkaset metrów od mojego domu. Jak zajechałam na miejscach wypadku to już ciało było w workach, w dwóch częściach. Dziewczyna się po prostu rozerwała na dwie części- coś okropnego. Chłopak wszystko widział bo jechał tuż za nią, widziałam jego wyraz twarzy jak siedział przy poboczu, wokoło oczywiście policja i straż, helikopter który przyleciał zawrócił za chwilę i już było wiadomo że śmierć na miejscu. Motor rzeczywiście rozwalony na szczątki, widok przerażający. Noga leżała jakieś 20m od reszty ciała. Ja zgadzam się że droga nie jest idealna- pozostawia dużo do życzenia ale jeszcze gorsza jest w stronę łuszczowa koło kopalni piasku, więc może w końcu ktoś się za to weźmie, są straszne doły koleiny i fałdy na szosie, niedoświadczenie motocyklistki, szybkość i zła powierzchnia drogi- to moim zdaniem jedyne przyczyny tego wypadku. Dziewczyna młodziutka- 20lat, aż szkoda naprawdę. [*]

Jakiś pierwszy normalny komentarz który czytam reszta to jest jedno wielkie dno,szambo,zerowy szacunek dla ludzkiego życia,uważaj jeden z drugim żeby Ciebie lub twoją rodzinę kiedyś coś podobnego nie spotkało.. ps.Wyrazy współczucia dla rodziny,znajomych,kolegów,i wszystkich którzy Ją znali.

Kasia napisał:

Zapytam jeszcze raz miała profil na nk??

dla Ciebie to takie ważne aby zobaczyć zdjęcie tej dziewczyny? Jesteś zwykłą Plotą !

DO wszystkich tych, którzy współczują rodzinie i bliskim: Dziękuję. Do tych, którzy (aż nie mogę w to uwierzyć) nabijają się z wypadku: Wyobraźcie sobie, że to był wasz najlepszy przyjaciel, którego znaliście od dzieciaka, a wy nie mogliście nic zrobić, żeby temu zapobiec. I pomyślcie, jak najbliżsi Św. Pamięci D. czują się czytając wasze nieludzkie komentarze. Jeśli chcecie zadać komuś jeszcze większy ból i kopać leżącego- brawo, udało się wam... Przepłakałam całą noc i naprawdę nie mogę uwierzyć, że ktoś wypisuje takie rzeczy... Weszłam tu tylko po to, żeby sprostować pewne wypisywane przez niektórych pożal się Boże "fakty": 1. Dziewczyna nie była pijana. 2. Prędkość na pewno nie była mała, ale co do faktycznego jej wymiaru trzeba zaczekać na wyniki ze śledztwa. 3. D. dopiero zaczynała swoją przygodę z motocyklami, nie piszcie o niej tylko jako o motocyklistce, ale jako o człowieku, który miał wspaniałe życie- studia prawnicze, mnóstwo znajomych, prawdziwych przyjaciół, kochającą rodzinę i jeden z najpiękniejszych na świecie uśmiechów... 4. Pytający o zdjęcia, profil na nk, filmiki - jesteście jak nędzne, śmierdzące sępy żerujące na ludzkim nieszczęściu i tragedii. Nie wiecie, jak to boli- ja mam tylko jej zdjęcia, na których jest uśmiechnięta od ucha do ucha i nie wyobrażam sobie widzieć innych- chcę ją zapamiętać jako szczęśliwego człowieka, a nie tak jak wy- jako kolejny krzyżyk przy drodze. 5. motocykle nie są dla kobiet? Sama jeżdżę od 16 roku życia i nigdy nie miałam wypadku. To tylko i wyłącznie kwestia przypadku. Znam mnóstwo motocyklistów jeżdżących za szybko, którzy nigdy nie mieli wypadku, ale i wielu spokojnych, którzy niestety doświadczyli tego nieszczęścia, mimo przestrzegania przepisów w stopniu nie mniejszym niż kierujący samochodami. 6. Droga w tamtym miejscu wydaje się jak każda inna, jednak jest nadzwyczaj zdradliwa, szczególnie przy mokrej nawierzchni. Z doświadczenia: jadąc 70km/h po prostej drodze jest się ściąganym na bok przez koleiny. To nie jest jazda,ale walka dla motocyklistów. Tylko po co to wszystko pisać? Do niektórych, ograniczonych umysłowo, nie dotrze nic z tego, co napisałam... Wyrazy współczucia dla rodziny, innych bliskich i dla każdego komu dane było doświadczyć znajomości z tą wspaniałą osobą. P.S. M. - nikt nie ma prawa Cię obwiniać. Włączając w to Ciebie samego.

przy 70 km/h nie ma takich obrazen, face it

ehh napisał:

przy 70 km/h nie ma takich obrazen, face it

Napisałam: prędkość z jaką jechała na pewno nie była mała. 70km/h to tylko przykład z własnego życia na to, że nawet przy takiej prędkości sama droga potrafi być niebezpieczna. Czyta się literka po literce, zgłoska po zgłosce, a nie co drugą linijkę.

Wczoraj rano jechałem z Lublina w kierunku Białegostoku.Na wzniesieniu między Niemcami a Leonowem znajduje się skrzyżowanie oraz przejście dla pieszych.Na tym odcinku od strony Niemiec jechał motocyklista i nic nadzwyczajnego by w tym nie było,gdyby nie fakt,że ten idiota na dwóch kółkach pokonał to skrzyżowanie jadąc z rękami rozłożonymi jak Jezus bez trzymanki.Myślę,że niedługo spotka swoje drzewo.

Powiem jedno, żal mi tych osób, które wypisują tak bezczelne i nieludzkie teksty. To co się wydarzyło wczoraj to naprawdę wielka tragedia. Nie widzieliście twarzy chłopaka który jechał za nią, nie wiecie co on teraz czuje. Ja ze swojej strony oczywiście również chcę złożyć kondolencje i pomodlę się za tą młodą dziewczynę dziś w kościele w Kijanach. [*]

... napisał:

DO wszystkich tych, którzy współczują rodzinie i bliskim: Dziękuję. Do tych, którzy (aż nie mogę w to uwierzyć) nabijają się z wypadku: Wyobraźcie sobie, że to był wasz najlepszy przyjaciel, którego znaliście od dzieciaka, a wy nie mogliście nic zrobić, żeby temu zapobiec. I pomyślcie, jak najbliżsi Św. Pamięci D. czują się czytając wasze nieludzkie komentarze. Jeśli chcecie zadać komuś jeszcze większy ból i kopać leżącego- brawo, udało się wam... Przepłakałam całą noc i naprawdę nie mogę uwierzyć, że ktoś wypisuje takie rzeczy... Weszłam tu tylko po to, żeby sprostować pewne wypisywane przez niektórych pożal się Boże "fakty": 1. Dziewczyna nie była pijana. 2. Prędkość na pewno nie była mała, ale co do faktycznego jej wymiaru trzeba zaczekać na wyniki ze śledztwa. 3. D. dopiero zaczynała swoją przygodę z motocyklami, nie piszcie o niej tylko jako o motocyklistce, ale jako o człowieku, który miał wspaniałe życie- studia prawnicze, mnóstwo znajomych, prawdziwych przyjaciół, kochającą rodzinę i jeden z najpiękniejszych na świecie uśmiechów... 4. Pytający o zdjęcia, profil na nk, filmiki - jesteście jak nędzne, śmierdzące sępy żerujące na ludzkim nieszczęściu i tragedii. Nie wiecie, jak to boli- ja mam tylko jej zdjęcia, na których jest uśmiechnięta od ucha do ucha i nie wyobrażam sobie widzieć innych- chcę ją zapamiętać jako szczęśliwego człowieka, a nie tak jak wy- jako kolejny krzyżyk przy drodze. 5. motocykle nie są dla kobiet? Sama jeżdżę od 16 roku życia i nigdy nie miałam wypadku. To tylko i wyłącznie kwestia przypadku. Znam mnóstwo motocyklistów jeżdżących za szybko, którzy nigdy nie mieli wypadku, ale i wielu spokojnych, którzy niestety doświadczyli tego nieszczęścia, mimo przestrzegania przepisów w stopniu nie mniejszym niż kierujący samochodami. 6. Droga w tamtym miejscu wydaje się jak każda inna, jednak jest nadzwyczaj zdradliwa, szczególnie przy mokrej nawierzchni. Z doświadczenia: jadąc 70km/h po prostej drodze jest się ściąganym na bok przez koleiny. To nie jest jazda,ale walka dla motocyklistów. Tylko po co to wszystko pisać? Do niektórych, ograniczonych umysłowo, nie dotrze nic z tego, co napisałam... Wyrazy współczucia dla rodziny, innych bliskich i dla każdego komu dane było doświadczyć znajomości z tą wspaniałą osobą. P.S. M. - nikt nie ma prawa Cię obwiniać. Włączając w to Ciebie samego.

Popieram. Ale niestety tak we współczesnym życiu jest, że w internecie nawet największy prymityw się dowartościowuje. Dowartościowuje bo wydaje mu się, że jest anonimowy. Stąd 50% powyższych postów pisanych przez szczylów korzystających z dobroci kupionego przez mamusię i tatusia internetu. Szczylów i przygłupów co zamiast siąść do nauki bo pora na to, produkuje swoje prymitywne wyplwociny za pomocą klawiatury. Pieprzone spaczone psychicznie dzieci Neostrady. Szkoda dziewczyniny. Bardzo szkoda. Sam mam dwoje w jej wieku. Sam wieczorami umieram ze strachu i niepewności jak ich nie ma. I czekam aż wrócą z jakiejś imprezy studenckiej czy innej rozrywki. Bo obowiązkiem ojca jest czekać. I cieszę się, że ich mam, że są zdrowi i mądrzy. Że omijają ich nieszczęścia. Rodzice Dagmary ( wstyd pisać ale byłem na NK i widziałem jaką była piękną dziewczyną i jaką radosną i przebojową) niestety już się jej NIGDY nie doczekają. Przez mały błąd albo parszywe zrządzenie losu. Takie są prawa młodości. Takie jest pieprzone życie. I nie nam oceniać czy to sprawiedliwe czy nie. Nie nam oceniać w taki sposób w jaki robi to ponad 50 % piszących na tym forum. Najgorsze bydlę zachowuje się stosowniej do śmierci niż te ponad 50 % pierwotniaków. Tępych pierwotniaków.

mieszkanka napisał:

Powiem jedno, żal mi tych osób, które wypisują tak bezczelne i nieludzkie teksty. To co się wydarzyło wczoraj to naprawdę wielka tragedia. Nie widzieliście twarzy chłopaka który jechał za nią, nie wiecie co on teraz czuje. Ja ze swojej strony oczywiście również chcę złożyć kondolencje i pomodlę się za tą młodą dziewczynę dziś w kościele w Kijanach. [*]

A za inne osoby też się modlisz ? Czy tylko za tą bezmyślną dziewczynę ? A twoje modły i tak nic nie pomogą.... to pic na wodę te Wasze modły.

Mera napisał:

Popieram. Ale niestety tak we współczesnym życiu jest, że w internecie nawet największy prymityw się dowartościowuje. Dowartościowuje bo wydaje mu się, że jest anonimowy. Stąd 50% powyższych postów pisanych przez szczylów korzystających z dobroci kupionego przez mamusię i tatusia internetu. Szczylów i przygłupów co zamiast siąść do nauki bo pora na to, produkuje swoje prymitywne wyplwociny za pomocą klawiatury. Pieprzone spaczone psychicznie dzieci Neostrady. Szkoda dziewczyniny. Bardzo szkoda. Sam mam dwoje w jej wieku. Sam wieczorami umieram ze strachu i niepewności jak ich nie ma. I czekam aż wrócą z jakiejś imprezy studenckiej czy innej rozrywki. Bo obowiązkiem ojca jest czekać. I cieszę się, że ich mam, że są zdrowi i mądrzy. Że omijają ich nieszczęścia. Rodzice Dagmary ( wstyd pisać ale byłem na NK i widziałem jaką była piękną dziewczyną i jaką radosną i przebojową) niestety już się jej NIGDY nie doczekają. Przez mały błąd albo parszywe zrządzenie losu. Takie są prawa młodości. Takie jest pieprzone życie. I nie nam oceniać czy to sprawiedliwe czy nie. Nie nam oceniać w taki sposób w jaki robi to ponad 50 % piszących na tym forum. Najgorsze bydlę zachowuje się stosowniej do śmierci niż te ponad 50 % pierwotniaków. Tępych pierwotniaków.

Byłaś na w profilu na naszej klasie ? Zapewne widziałaś zdjęcie motocyklu podpisane 'moje dziecko'. Jesli ona studiowała prawo to nie mam pojęcia jak się tam dostała. niestety nie będą znane wyniki badań na alkohol bo trzeba ja poskładać. Mamusia i tatuś kupili zabawke i głupia curunia się zabiła. Życie jest super ale jeśli ktoś jest osłem i go nie szanuje tak kończy. Była piekna cudowna blablabla. Nie mozna już tego czytać. Za 2 tygodnie i tak o niej zapomnicie wy 'przyjaciele hipokryci'. Zajmiecie sie własnym zyciem i koniec . Nie zgrywajcie tutaj szopki noworocznej.

Mera napisał:

Popieram. Ale niestety tak we współczesnym życiu jest, że w internecie nawet największy prymityw się dowartościowuje. Dowartościowuje bo wydaje mu się, że jest anonimowy. Stąd 50% powyższych postów pisanych przez szczylów korzystających z dobroci kupionego przez mamusię i tatusia internetu. Szczylów i przygłupów co zamiast siąść do nauki bo pora na to, produkuje swoje prymitywne wyplwociny za pomocą klawiatury. Pieprzone spaczone psychicznie dzieci Neostrady. Szkoda dziewczyniny. Bardzo szkoda. Sam mam dwoje w jej wieku. Sam wieczorami umieram ze strachu i niepewności jak ich nie ma. I czekam aż wrócą z jakiejś imprezy studenckiej czy innej rozrywki. Bo obowiązkiem ojca jest czekać. I cieszę się, że ich mam, że są zdrowi i mądrzy. Że omijają ich nieszczęścia. Rodzice Dagmary ( wstyd pisać ale byłem na NK i widziałem jaką była piękną dziewczyną i jaką radosną i przebojową) niestety już się jej NIGDY nie doczekają. Przez mały błąd albo parszywe zrządzenie losu. Takie są prawa młodości. Takie jest pieprzone życie. I nie nam oceniać czy to sprawiedliwe czy nie. Nie nam oceniać w taki sposób w jaki robi to ponad 50 % piszących na tym forum. Najgorsze bydlę zachowuje się stosowniej do śmierci niż te ponad 50 % pierwotniaków. Tępych pierwotniaków.

Popieram!!!Śledzę ten temat od wczoraj i jest to jeden z nielicznych tutaj postów oddających zrozumienie tragedii,ktora dotknęła bliskich tej dziewczyny.Nie napisze nic wiecej,moje słowa tu na nic...wyrazy szczerego wspólczucia dla bliskich.

Tego typu komentarzami pozujecie tylko brak szacunku dla ludzkiego życia. Brak szacunku do uczuć najbliższych dziewczyny, dla jej rodziny, przyjaciół. Stało się jak się stało, nikt nie zna przyczyny. Nie, przepraszam - tu są sami znawcy, którzy czytając informację w internecie znają od razu 1000 przyczyn. Tu się nasuwa pytanie: po co to wszystko? Podpiszcie się imieniem i nazwiskiem, wtedy rzucajcie oskarżenia i pokazujcie, że wy to wszędzie byliście i wszystko wiecie. Niestety wszędzie znajdą się tego typu ludzie, którzy nie wiem, chcą się dowartościować, pisząc głupoty w obliczu śmierci młodej osoby? Trochę samokrytyki i godności ludzie, bo aż żal to czytać.

CodeZero napisał:

A za inne osoby też się modlisz ? Czy tylko za tą bezmyślną dziewczynę ? A twoje modły i tak nic nie pomogą.... to pic na wodę te Wasze modły.

Jesteś WYBITNYM przykładem na poparcie mojej tezy o której napisałem powyżej. Wiem, że sensowne myślenie i poczucie odpowiedzialności za to co się mówi lub pisze nie jest twoją mocną stroną boś frustrat totalnie zakompleksiony. Ale pojmij, że zawsze jest szansa. Szansa na resocjalizację. Popróbuj. To nie boli. Trzeba tylko odrobinkę silnej woli i wysiłku intelektualnego na poziomie podstawówki.

Mera napisał:

Jesteś WYBITNYM przykładem na poparcie mojej tezy o której napisałem powyżej. Wiem, że sensowne myślenie i poczucie odpowiedzialności za to co się mówi lub pisze nie jest twoją mocną stroną boś frustrat totalnie zakompleksiony. Ale pojmij, że zawsze jest szansa. Szansa na resocjalizację. Popróbuj. To nie boli. Trzeba tylko odrobinkę silnej woli i wysiłku intelektualnego na poziomie podstawówki.

Trzeba nie mieć rozumu, aby wierzyć w boga. Dlatego twoje modły nic nie pomogą. Czekam tylko aż ktoś napisze "bóg tak chciał".

'CodeZero[/b]' date='21.03.2010, 10:52:23' post='253832'] Trzeba nie mieć rozumu, aby wierzyć w boga. Dlatego twoje modły nic nie pomogą. Czekam tylko aż ktoś napisze "bóg tak chciał".

Dotyczy to także @ czepiacz: " Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do własnego poziomu a następnie pokaże swoją wyższość". Amen.

Do "czepiacz" : Ty, za przeproszeniem, bezczelny kretynie ! Jak D. dostała się na studia? Czy tobie się to w twojej zakutej pale nie mieści, że była inteligentną i bystrą dziewczyną, a już na pewno bardziej "ludzką" niż ty... Rodzice nie kupili jej motocykla. Sama ciężko pracowała przez 2 lata, żeby na niego zarobić. Dziwne, że cieszyła się kiedy wreszcie mogła za własne ciężko zarobione pieniądze kupić sobie trochę szczęścia? Ja wiem, że chciała jeździć, bo nawet bez motocykla była dla braci motocyklowej jedną z nas. Spotykała się z nami, cieszyły ją różne związane z tym wydarzenia... Motocykl był jej marzeniem, a za marzenia nie powinno się oceniać. Tym bardziej płacić życiem... Nie wiem ile masz lat, ale kiedyś, kiedy kupno własnego domu i założenie rodziny sprawi Ci radość, pomyśl- ona była w takim wieku, że radością dla niej było kupno motocykla i dołączenie do braci motocyklowej. Zastanów się wtedy, czy powinieneś kogokolwiek oceniać za chęć spełnienia się w taki czy inny sposób...